Chwila zadumy

Wiatr pokus trąca w struny mojej liry,
Płynie z niej cicha o cierpieniu pieśń,
Serce spowite ciągle w smutku kiry...
Cierpienie zmywa z ducha winy pleśń.

Kocham! i myślę wciąż o Twoim niebie,
Duch mój podąża w Twoich cierpień ślad;
Umiłowany - zabierz mię do Siebie!!!
Zerwij! bo rozkwitł Twej miłości kwiat...

Rosa pokuty zrasza go obficie,
Miłość dla Ciebie - wzmaga jego woń!
Błagam Cię - zniszcz już to doczesne życie,
Daj na Swym Sercu złożyć biedną skroń!

Kozienice, 18.III.1944 r.