Fragment III

Ty wiesz czego mi
   potrzeba, o Boże.
Znasz każde drgnienie
   w głębi mojej duszy;
Jeśli przepalasz
   mnie ogniem katuszy,
Jeśli pogrążasz
   mnie w cierpienia morze,
Widocznie jest to 
   potrzebne, o Panie!
Niechże się wola
   Twoja we mnie stanie...

Panie! Ja cierpię, choć nie wiem dlaczego?
Drogę mą kryjesz ciągle gęstym mrokiem,
Słońce swej łaski, skrywasz przed mym wzrokiem
Prośby - odrzucasz sprzed Oblicza Twego.
Szatan myśl rani grotem nieufności,
Jednak, głąb serca śpiewa pieśń miłości...

Choć serce we mnie obumarło z bólu,
Choć władze duszy w grozie kamienieją,
Choć szatan szepcze: "Żegnaj się z nadzieją,
Jednak ja kocham Cię duszy mej Królu
I kornie wolę mą Twojej poddaję,
Choć z bólu władza myślenia ustaje...

Warszawa, 8.XI.1929 r.