Życiorys Matki Wiktorii Bursiak

Urodziła się 30 listopada 1887 r. w Warszawie, przy ul. Nowolipki 76, z rodziców Ludwika i Petroneli z domu Morus. Została ochrzczona 25 grudnia tegoż roku w kościele parafialnym Najświętszej Maryi Panny na Lesznie; na chrzcie otrzymała imiona: Wiktoria i Leokadia. Spośród rodzeństwa była najstarsza; miała jeszcze siostrę Janinę i dwóch braci: Feliksa i Jakuba, którzy dożyli lat dojrzałych. Siedmioro rodzeństwa zmarło w wieku niemowlęcym lub dziecięcym. Pierwszą Komunię św. i sakrament bierzmowania Wiktoria przyjęła 28 maja 1899 r. w kościele Wszystkich Świętych w Warszawie; przy bierzmowaniu obrała sobie imię Zofia.

Ojciec Wiktorii, Ludwik Bursiak, pracował początkowo w Kantorze Przewozowym Puławskiego, jako inkasent. Potem nabył wspólnie z braćmi: Franciszkiem i Karolem dużą nieruchomość na Mokotowie w kolonii „Nowy Sad” z Zakładem Ogrodniczym przy ul. Bukowińskiej 4, i tam przeniósł się z rodziną.

Ponieważ były to czasy niewoli rosyjskiej, dzieciom w szkołach groziło wynarodowienie, dlatego Wiktorię uczyła nauczycielka w domu. W 12 roku życia posłano ją do szkoły haftów artystycznych p. Strońskiej, przy ul. Grzybowskiej 23 w Warszawie.

Dom rodzinny na Służewie położony był niedaleko Zakładu dla Nieuleczalnych w Królikarni, który prowadziły Siostry Franciszkanki od Cierpiących. Ze względu na bliskie sąsiedztwo, rodzina Bursiaków uczęszczała do kościoła, będącego przy Zakładzie w Królikarni. Dawało to Wiktorii możliwość przyglądania się ofiarnej posłudze „Pań”, pracujących wśród nieuleczalnie chorych. Gdy pewnego dnia dostała silnego krwawienia z nosa udała się po pomoc do przełożonej Zakładu, s. Władysławy Radziejewskiej. Sytuacja ta pozwoliła jej bliżej zapoznać się z siostrami i ich pracą. Wiktoria zapragnęła iść ich śladem.

W dniu 30 października 1905 r. wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Cierpiących. Przybyła na ul. Wilczą 7, do Domu Głównego Zgromadzenia i tutaj poznała Założycielkę: Matkę Kazimierę Gruszczyńską. Po wstępnych rekolekcjach, 8 grudnia 1905 r. przyjęta została przez Założycielkę do postulatu, a w rok później, 8 grudnia 1906 r., do Nowicjatu. Otrzymała imię zakonne: Maria Magdalena. Jej Mistrzynią była s. Helena Władzińska. Pierwszą profesję złożyła 29 listopada 1909 r.

Po złożeniu ślubów, s. Wiktoria została posłana do nowo wybudowanego przez Matkę Kazimierę szpitala, tzw. Sanatorium św. Józefa przy ul. Hożej. Miała zleconą organizację wyposażenia lecznicy w bieliznę, a w nocy pełniła dyżury przy ciężko chorych. W wolnym czasie haftowała paramenty liturgiczne do kaplic Zgromadzenia. W 1914 r. zamieszkała ponownie w Domu Głównym, dochodząc na nocne dyżury do Sanatorium. W dniu 9 grudnia 1916 r. złożyła profesję wieczystą.

W 1922 r. M. Kazimiera Gruszczyńska posłała s. Wiktorię do pracy w Szpitalu Fabrycznym w Pabianicach, zlecając jej urząd przełożonej. Po dwóch latach powróciła do Sanatorium, gdzie do 1931 r., jako ekonomka, zarządzała działem gospodarczym. Miała duży udział w urządzaniu rozbudowanej lecznicy.

Od 16 września 1931 r. była przełożoną domu w Kozienicach, a 8 grudnia 1937 r. mianowano ją mistrzynią nowicjatu. Pełniła tę funkcję w bardzo trudnych warunkach okupacyjnych, wykazała trzeźwość umysłu, niezłomność i opanowanie w wielu trudnych sytuacjach, jakie niosła z sobą wojna.

Na Kapitule Generalnej, 7 marca 1946 r., wybrano s. Wiktorię Bursiak na przełożoną generalną Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek od Cierpiących. Urząd ten pełniła kolejno przez dwie kadencje. Czas posługi Matki Wiktorii Bursiak, jako Matki Generalnej, wyróżnia się wielką troską o losy Zgromadzenia w powojennym okresie walki systemu komunistycznego z Kościołem. Wobec sytuacji upaństwawiania dzieł i domów Zgromadzenia, wyrzucania sióstr z pracy w szpitalach, Matka Wiktoria wielokrotnie zawierzała swoją Rodzinę Zakonną Sercu Jezusa, Matce Najświętszej, św. Józefowi, a także Założycielce, wierząc, że jest to najpewniejsza droga ratunku. W czasie jej kadencji dokonała się także reforma Zgromadzenia związana z unifikacją chórów.

Od 1958 r., po zejściu z urzędu przełożonej generalnej, doświadczona chorobą, pozostała w Domu Głównym w Warszawie, służąc siostrom i Kościołowi modlitwą i cierpieniem. Zmarła 27 maja 1963 r.; pochowana została na Cmentarzu Powązkowskim obok Matki Założycielki. W swojej spuściźnie pisarskiej pozostawiła m.in.: obrazy sceniczne, wykorzystywane w Zgromadzeniu na różne okazje, np.: rekreacje, obchody rocznic, a także wiersze. Zachowały się też niektóre paramenty liturgiczne wykonane przez Matkę Wiktorię, jak również namalowane przez nią obrazy. Do historii przeszły dekoracje kaplic, przede wszystkim na Boże Narodzenie czy Wielkanoc, które wykonywała Matka Wiktoria.