O! Słońce duszy mojej,
wnętrzne słonko moje!
Pozwól - niech blaskiem łask Twych,
ducha mego stroję,
Rozpromień światło w głębi
serca zbolałego,
Swem ciepłem rozryw ducha
z bólu omdlałego.
Miłości Bożej Słońce,
niechaj Twoje groty
Promienne, w mojem sercu,
żar wielki rozniecą,
Niechaj w dzień, w którym zstąpię
z życiowej Golgoty,
blaskami zwycięstw ducha
skroń moja - oświecą.
O! Słonko duszy mojej,
wieczne Słońce moje,
Na wieki mię ozłocisz
świetlanym promieniem
I głębią mą napełniasz
wiecznem upojeniem
Miłości, gdy się skończą
życia tego boje!
Warszawa, 16.10.1929 r.