Bez zmiany

Chociaż Pan mój nic nie zmienia,
Chociaż znoszę wciąż katuszę
Mąk nadmiernych, lecz nie głuszę
Pieśni jękiem przygnębienia...
Skrzydła wiary i ufności
Niosą jaźń mą w głąb miłości.

Choć przeżywam takie chwile,
W których serce krwią się broczy,
W zwyże wznoszę łzawe oczy
Na Chrystusa; wszak On tyle
Cierpiał... Zda się - poniósł klęski,
Jednak, zmartwychwstał zwycięski!!!

Kozienice, 26.3.1931 r.